2016/01/13

Walencja/Ibi-Hiszpania

Trzeci, ostatni post z mojej wyprawy do Hiszpanii.

Miasto, do którego mogłabym wrócić w każdej chwili! Słoneczne, przepiękne, z licznymi uliczkami, która każda ma swój urok. Odcienie brązu, beżu, pomarańczy oraz od czasu do czasu zieleni- kolory, które zdecydowanie dominują. Walencja leży w środkowo-wschodniej części Hiszpanii nad Morzem Śródziemnym. Jest trzecim co do wielkości miastem w tym państwie, o liczbie ludności ponad 800 tys. osób. Klimat śródziemnomorski, zima ledwo co odczuwalna, plus atrakcyjna architektura to miejsce, gdzie mogłabym zamieszkać bez żadnych wątpliwości. Czyżby to zauroczenie do tego miasta? Kraków chyba ma konkurencję.



drzewo z pomarańczami!!





Jeden dzień spędzony w tym przecudownym mieście, to za mało. Jednak nie marudzę, bo udało mi się zobaczyć charakterystyczną dla tego miasta katedrę, zbudowaną w 1262 roku. Zaprojektowana w stylu gotyckim, który został zestawiony w późniejszych latach z architekturą romańską i barokową. Kościół ten poświęcony jest Matce Bożej, a z samego szczytu jednej z wież(dzwonnica), na którą prowadzi około 207 schodów, widoczna jest przepiękna panorama miasta.

pierwsze zdjęcie panoramy na tym blogu w słoneczny dzień :)

w pobliżu katedry znajdują się stragany z rzeczami często ręcznie robionymi, przy których można było spotkać kilkoro Polaków


Kolejne miejsce, które warto zobaczyć to modernistyczna hala targowa. Wybudowana, na początku lat 90. XX wieku, z szkła i żelaza. Można tam znaleźć liczne stanowiska z mięsem, rybami, owocami morza czy warzywami.

Punkt, w którym można odpocząć, poznać życie oceaniczne i spędzić mile czas, a mianowicie oceanarium. Jednak z grupą przyjaciół skorzystaliśmy z innej atrakcji turystycznej w tamtym miejscu- przepłynięcie się kajakami. W upalny dzień, po całym dniu chodzenia to był zdecydowanie jeden z lepszych wyborów tego dnia! Według mnie cała Walencja ma swój urok, wszystkie te uliczki z cudownymi budowlami architektonicznymi. Aż chce się tam wrócić!!

 
Podsumowując mój wyjazd do Hiszpanii chce jeszcze wspomnieć o miasteczku, w którym mieszkałam-Ibi. Wszyscy się znają i rozpoznają, nawet ja zdążyłam poznać sporą gupę osób.

Podczas tego krótkiego wyjazdu, miałam okazję uczestniczyć w tradycyjnej Fieście hiszpańskiej „Moros y Cristianos”, czyli Maurowie i Chrześcijanie. Od rana na ulicach było pełno ludzi, rodzin z dziećmi, młodzieży, którzy wspólnie chcieli spędzić ten dzień i nie tylko(bo to jednak w nocy zaczyna się tam prawdziwe życie). Na paradzie chodzącej przez całe miasto, mogłam zobaczyć ludzi przebranych w cudowne, kolorowe i staranie wykonane stroje, które kosztują dość sporo z tego co się dowiedziałam. Radosna atmosfera, uśmiechy na twarzach, rozmowy i podziwianie wszystkich uroków tego dnia. Zdecydowanie chciałoby się to powtórzyć.



Co jeszcze podczas tego tygodniowego wyjazdu? Poznałam trochę kulturę hiszpańską, jadłam tradycyjną Paellę, czyli potrawę pochodzącą z regionu Walencji, która występuję w różnych odmianach. Zdecydowanie najlepsza z owocami morza! Swoją drogą, jeżeli chciałby ktoś przepis to mogę podać, gdyż taki posiadam. Zwiedziłam także miejscowe muzeum zabawek i spędziłam fantastyczny, relaksujący tydzień, który na długo pozostanie w mojej głowie. :)

Pawie czy dzikie kaczki to normalne w jednym z tamtejszych parków oraz przekochany pies

Muzeum Zabawek

cała ściana z puzzli


kawa po którą Hiszpanie sięgają zdecydowanie rzadko oraz PAELLA
 

18 comments:

  1. Zawsze chciała;m pojechać do Hiszpanii, ale jakoś tak wyszło że jeszcze jej nie odwiedziłam :D
    Może wspólna obserwacja ? Jeśli tak zaobserwuj i zawiadom na blogu :) Anishia15.blogspot.com

    ReplyDelete
  2. Przepiękne zdjęcia!
    Uwielbiam Hiszpanie! :)

    ReplyDelete
  3. Zawsze marzyłam o Hiszpanii. Mam nadzieję, że kiedyś tam pojadę :)
    Świetny blog! Zostajemy! :)

    Pozdrawiamy gorąco i zapraszamy do nas :)
    rodzinne-czytanie.blogspot.com

    + z przyjemnością obserwujemy :)

    ReplyDelete
  4. marzenie ;)
    cudownie musi tam być ; *
    http://twinstyl.blogspot.com/2016/01/ratunku-co-jesc-miedzy-posikami.html

    ReplyDelete
  5. Jeju jak pięknie!... Mam nadzieje, że kiedyś też się tam wybiorę :) Te wąskie uliczki są przeurocze :) Obserwuję i zapraszam do mnie :)

    http://queen-ofbeauty.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. dziękuję bardzo i tak jeżeli masz okazję to jedź, bo warto! :)

      Delete
  6. O Boże, Hiszpania, pragnę! Byłam i z czystym sercem moge polecić. Te wąskie uliczki, mili ludzie, różne kultury, język, plaza, morze.. Wszystko jest piękne. Mam nadzieję tam wrócić! Przez te zdjęcia poczułam ten klimat, aww
    buziaki x
    smile-for-me-beautiful.blogspot.com

    ReplyDelete
  7. cudowne są te zdjecia <3 ucze sie hiszpanskiego i chcialabym bardzo tam pojechac :) pozdrawiam

    http://lovely-july-blog.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. tak samo miałam, uczyłam się hiszpańskiego i w końcu udało mi się pojechać :)

      Delete
  8. Jak tam jest cudownie :*

    yelloow-book.blogspot.com

    ReplyDelete
  9. Patrząc za okno i na Twoje zdjęcia, to zdecydowanie już jestem spakowana, żeby jechać do tej pięknej, słonecznej Hiszpanii zamiast siedzieć w zimnej, zaśnieżonej Warszawie :( Piękne zdjęcia, bardzo klimatyczne.

    www.sarahfrompl.blogspot.com

    ReplyDelete
  10. jak pięknie*___*
    aż chce się już wakacje i ciepło..


    http://foreveryoungxdo.blogspot.com/

    ReplyDelete
  11. Jejku *.* Twoje zdjęcie ukazały taki urok tamtego miejsca, że chciałabym zerwać się ze swojego miejsca i teleportować do Hiszpanii... niestety to raczej niemożliwe, więc pozostaje mi nasza polska zima, spędzona na wsi... Pozdrawiam i życzę Ci więcej takich podróży.

    pannanikt001.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. dziękuję bardzo, możemy się razem teleportować haha :)

      Delete
  12. Te uliczki tam są świetne ;)

    Nowy post na blogu ♥

    ReplyDelete
  13. Uwielbiam język hiszpański i hiszpańską kulturę, dlatego teraz robię wszystko, żeby w najbliższym czasie tam pojechać :)
    Śliczne zdjęcia!
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    ReplyDelete
    Replies
    1. trzymam kciuki, żeby Ci się udało! gorąco polecam ten kraj :)

      Delete